piątek, 28 czerwca 2013
Co mnie nie zabije to mnie wzmocni
Mija pierszy tydzień lata, w końcu zaczęły się wakacje!!! Jest to czas gdy moje nerwy zaczynają działać normalnie. Czas wyciszenia się i spokoju ducha. Basi świadectwo czytam z chęcią ale Karola, bez spojrzenia na nie chowam głęboko na dno szuflady z nadzieją, że kolejne będzie lepsze :) Nie tęsknię za szkołą, nie sądziłam także, że jako dorosła osoba będę uczyć się od nowa składu tablicy Mendelejewa czy języka niemieckiego z którym nigdy nie miałam do czynienia. Człowiek uczy się całe życie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz