środa, 29 stycznia 2014

Karnawałowy pokaz taneczny

      W niedzielę 26.01 odbył się pokaz taneczny z udziałem grupy w której występuje Basia.
Przedstawiono tańce standardowe: walc angielski, walc wiedeński, tango, fokstrot, quickstep, tańce latynoamerykańskie: samba, cha-cha, rumba, passodoble, jive oraz  hip-hop, disco, show dance.
Szkoła tańca organizuje doskonałe zajęcia dla dzieci mających wiele energii i chcących ją wykorzystać we właściwy sposób. Występy pomagają dzieciom pokonywać stres oraz tremę. Zajęcia rozwijają odwagę, koordynację ruchów, dynamikę, a przede wszystkim dają im wiele radości. Wyrabiają także umiejętność pracy w grupie.



Rozgrzewka przed występem





Rozdanie nagród :-) 

poniedziałek, 27 stycznia 2014

Wyrostek a właściwie jego brak

     Ten Nowy Rok coś nas nie rozpieszcza. Szczerze, liczę dni do końca stycznia mając nadzieję, że luty będzie lepszy. W środę wieczorem Karol narzekał na brzuch a w nocy zaczął wymiotować. Rano zmierzyłam temperaturę i ledwie 37,1 stopni. Podałam środki przeciwbólowe i elektrolity. Wymioty ustały ale ból nadal doskwierał. W piątek pojechaliśmy do szpitala ale niestety nie było możliwości wykonania USG więc odesłano nas do domu z dobrymi radami: podać czopek glicerynowy, podać środki rozkurczające, może lewatywa...  a rano jak będzie czynne USG proszę przyjechać koniecznie. W domu powróciły wymioty więc rano szybko do szpitala. Temperatura dała się we znaki i kilometr dalej "ja mu gaz, a on zgasł" - zamarzło paliwo w baku. Doczłapałam do Małgosi, która nie wiele myśląc odpaliła swoją "cytrynkę" i zawiozła nas do szpitala. Na miejscu wymacali, zrobili USG i zostawili w szpitalu. Otrzymałam do ręki dokument z wynikami z prześwietlenia i oczywiście jako laik odczytałam " ble, ble, ble płyn, ble, 8mm, ble, ble otrzewnowy, ble, wyrostek robaczkowy ... " Małgorzata wzięła w swoje dłonie i jako Piguła przełożyła z lekarskiego na nasze: " Jest źle!!!" No i się zaczęło.
     Godzinę po przyjęciu temperatura 38,5, pięć godzin później odbył się zabieg chirurgiczny a po nim przyszedł lekarz i powiedział: " Pani syn miał zapalenie ropne spowodowane rozpadem zgniłego wyrostka robaczkowego, który w jego przypadku był usytuowany w nietypowy sposób. Wyrostek się rozpadł na części a one przywarły do jelit powodując zakażenie. Wszystko zostało oczyszczone."



Dzięki Bogu już po wszystkim i powoli wraca do zdrowia.

niedziela, 19 stycznia 2014

I mam już nastolatkę!

     18 stycznia to dzień urodzin Basi i imieniny mojej Goni. Aż ciężko uwierzyć, że moje młodsze dziecko już jest nastolatką. Nadszedł czas refleksji!


Losowanie zadań :)


Nakarm osobę z prawej strony lodami ( oby dwoje musicie mieć zakryte oczy ).


Zatańcz z osobą po prawej stronie Polkę.


Udawaj kota: miaucz, mrucz, wyliż futerko, jedz i pij jak kot.


Pocałuj się w łokieć.


Podskocz 10 razy z balonem miedzy nogami.



Utrzymaj balon na nosie przez 15 sekund.

Zatańcz "przytulańca" z rurą od odkurzacza.


Zgadnij jaki to smak?


W domu pełnym dzieci diabeł traci swą moc


piątek, 10 stycznia 2014

Pożar

      Śpimy wszyscy smacznie w domu, godzina tuż po 23:30 a tu ktoś dobija się do drzwi domu. M stanął na równe nogi, otwiera drzwi a tam stoi strażak z naszego OSP, który nas informuje, że garaż się pali. M wbił się w spodnie i pobiegł razem z nim a ja podeszłam do okna a tam ... na podwórku z 15 strażaków i 2 policjantów. Przed bramą 4 wozy strażackie z włączonymi "kogutami" i osobówka policyjna. Wszystko rozświetlone, z prawej przez płonący budynek a z lewej przez lampy ustawione przez strażaków. Szok!!!
Dzięki Bogu to nie garaż płonął tylko budynek gospodarczy w którym trzymaliśmy drewno na opał i węgiel. Niestety będąc lekko oszołomioną sytuacją i nie chcąc denerwować naszych dzielnych strażaków zrobiłam jedno zdjęcie przez podwójne okno bez lampy, zasłaniając dodatkowo palcem małą lampkę tuż przy obiektywie, która pomaga ustawić ostrość.




Nikomu nic się stało. Choć za "plecami" jak widać jest skład drewna a po lewej garaże, nasze i sąsiada. Auta z pełnymi bakami stały na podwórku. Na około stare lipy. A najdziwniejsze jest to, że pół okolicy słyszało syreny a my i nasz najbliższy sąsiad nie. Szczerze mówiąc, gdyby nie obudził nas strażak to pewnie rano dopiero stwierdzilibyśmy, że coś jest nie tak z zawartością budynku. No i co się stało z dachem? Powoli dociera do nas jaki to jest przerażający żywioł.

Akcja "sprzątanie".



poniedziałek, 6 stycznia 2014

Święto Trzech Króli

    Nie wiem jak Wy ale ja boję się, że nagle przyjdzie do nas ostry mróz i dla zwierząt i roślin skończy się to bardzo tragicznie. Temperatura dzisiejsza to 9 stopni, biorąc pod uwagę, że jest 6 stycznia uważam, że nie jest to normalne. Z jednej strony się cieszę, jest bardziej ekonomicznie. Opłaty za ogrzewanie są do zniesienia. Z drugiej jednak, roślinność zaczyna wariować. Zielone pąki na bzach, bazie na wierzbach, zielona trawa, pąki kwiatowe na pigwie ... to nie wróży nic dobrego.






 

Nasze nocki nadal śpią, to dobry znak.



A sikorki są głodne.




niedziela, 5 stycznia 2014

Koncert kolęd i pastorałek ze Scholą GLORIA z Podkarczówki

       Zostałam wraz z Basią zaproszona na występ Klauduni w kościele pw. św. Wincentego Pallottiego. Odbył się tam koncert kolęd Scholi Gloria. Schola istnieje już ponad 10 lat. W skład zespołu wchodzą dziewczynki w wieku od 7 do 14 lat.
W 2006 roku zespół zdobył III miejsce na XIX Ogólnopolskim a XI Międzynarodowym Dziecięcym Festiwalu Piosenki i Pieśni Religijnej w Łodzi oraz III miejsce na VI Festiwalu Piosenki Religijnej w Kielcach. Dn. 19 kwietnia 2008 r. Schola zajęła III. miejsce na XXI Ogólnopolskim a XII Międzynarodowym Dziecięcym Festiwalu Piosenki i Pieśni Religijnej w Łodzi.



 Podziwiają swoją siostrę cioteczną.

 Dumna Mama



sobota, 4 stycznia 2014

Piersi kaczki w pomarańczach ze smażonymi jabłkami w wersji mojego M



Składniki:
 
2 piersi kaczki
pomarańcza
cebula
2 twarde, słodkie jabłka
100g masła 
sól, pieprz
olej do smażenia

Przygotowanie:


Jabłka kroimy na ćwiartki i usuwamy gniazda nasienne a następnie kroimy na ósemki bez obierania ze skóry. Pierś nacinamy od strony skóry do głębokości mięsa. Od strony mięsa przyprawiamy solą, pieprzem i drobno startą skórką pomarańczy. Układamy na zimnej patelni, skórą do dołu i czekamy aż się podsmaży.
Przekładamy na chwilę na drugą stronę. Podsmażone piersi kaczki owijamy w folię aluminiową i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180°C na 10 minut. Na patelni po kaczce układamy pokrojone w ósemki jabłka, dokładamy pokrojoną cebulę, dodajemy masło i smażymy. Wyjmujemy jabłka zostawiając cebulę. Do cebuli dodajemy sok wyciśnięty z pomarańczy. Dokładamy kawałki masła i podgrzewamy. Gdy sos zgęstnieje dodajemy jabłka.





Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...