W najbliższym sąsiedztwie ;)
sobota, 26 września 2015
piątek, 18 września 2015
czwartek, 17 września 2015
niedziela, 13 września 2015
W poszukiwaniu grzybów
Niestety jest za sucho, w miejscach gdzie zawsze płynęła rzeczka pozostało tylko suche koryto.
Mam nadzieję, że niedługo spadnie deszcze i coś się ruszy.
Mam nadzieję, że niedługo spadnie deszcze i coś się ruszy.
sobota, 12 września 2015
Poza miastem
Pewnie już ze sto razy pisałam, że dziękuję Teściom ale także własnemu rozumowi, że zdecydowaliśmy się kupić dom za miastem. Szczególnie, że właściwie nie mam sąsiadów a wkoło las i dzikie zwierzęta. Siedząc na tarasie można usłyszeć śpiew ptaków, szczekanie sarny, chrumkanie dzików i krzyk bażantów. Wystarczy wstać i rozejrzeć się żeby zobaczyć je wszystkie zaraz za płotem. Nasza wiewióra skacze codziennie po leszczynach i zbiera orzechy. W ogródku warzywa, pokraczne ale pyszne i przede wszystkim zdrowe. Basia zamiast ciastek woli zerwać marchewki i je schrupać, są małe, twarde i słoooodkie. Pomidorki słodkie i soczyste, warzywa pachną warzywami a nie papierem jak w marketach. Jak mają pachnąć skoro rosną w ziemi, spokojnie w promieniach słońca a nie jak te marketowe na taśmach produkcyjnych, podlewane nawozami sztucznymi w promieniach lamp. Jajeczka od kur które codziennie widzą słońce a nie ściany hali i mają dwie noce w ciągu doby. Miodek najsłodszy, wspaniały wielokwiatowy. Za płotem orzechy, jeżyny i wszechobecna zieleń. Teraz czekam na grzybki. Szkoda, że taki stan nie trwa cały rok ;(.
Subskrybuj:
Posty (Atom)